Przypadków nie ma,
cena spadła do maksymalnego zasięgu największej korekty w ostatnim wzroście
jednak po cieniu ostatniej świecy widać, że została dość szybko wciągnięta.
Wg globalnego cyklu nadal jest miejsce na wzrosty, a to co się wydarzyło jest jedynie korektą której spadek zatrzymał się dokładnie na luce cenowej z kontraktów terminowych z poprzedniego miesiąca. Sytuacja w której lokalny trend wzrostowy miałby się zakończyć byłaby możliwa gdyby cena zamknęła się nam pod około 43000 i nie pojawi się nam nowy lokalny szczyt.
Osobiście uważam, że cena powinna podjechać do okolic 57.000$ za BTC i wtedy będzie czas na aktualizację.
-----
U mnie standardowo, spokój i optymizm :)
Pozdrawiam.