Forint słabnie, rynek analizuje decyzje UE ws. funduszy
W czwartek węgierski forint kontynuował zniżki z poprzedniej sesji, kiedy to Komisja Europejska zatwierdziła krajowy plan odbudowy Węgier, ale uwarunkowała wypłatę funduszy spełnieniem przez Budapeszt wszystkich uzgodnionych warunków.
Komisja zwróciła się również do rządów państw Unii Europejskiej o zamrożenie 7,5 miliarda euro, które Węgry, które toczą od wielu lat spór o praworządność z Brukselą w kwestiach takich jak niezależność sądownictwa, korupcja czy wolność mediów, normalnie otrzymywałyby z unijnego budżetu.
Forint EURHUF tracił w czwartek 0,78% do 412,35 za euro.
"Rynki odebrały tę decyzję jako nieco negatywną, ponieważ wielu inwestorów dopiero wczoraj zdało sobie sprawę, że płatności naprawdę mogą zostać zamrożone. Niektórzy z nich wciąż analizują najdrobniejsze szczegóły" – powiedział dealer walutowy z Budapesztu.
"Ponadto płynność jest bardzo niska, co może powodować większe wahania" - dodał.
Długoterminowe rentowności węgierskich obligacji były w większości stabilne po decyzji UE, z rentownością 10-letnich obligacji skarbowych na poziomie około 8,30%, poinformował jeden z dealerów długu.
Agencja Zarządzania Długiem Rządowym (AKK) sprzedała na czwartkowej aukcji trzy rodzaje obligacji o łącznej wartości 90,5 miliarda forintów, dwukrotnie więcej niż wynosiła pierwotna oferta na poziomie 45 miliardów forintów.
Złoty EURPLN spadał o 0,67% do 4,7040 za euro, a korona czeska EURCZK traciła 0,1% do 24,370 za euro.
Opublikowane w czwartek dane pokazały, że aktywność przemysłu w regionie Europy Środkowo-Wschodniej (CEE) została osłabiona przez niepewność spowodowaną konfliktem na Ukrainie i wysoką inflację.
Wśród giełd w regionie rynek w Warszawie GPW rósł o 0,74%, podczas gdy Budapeszt BUX tracił 0,03%, a parkiet w Pradze (.PX) zniżkował o 0,18%.
Rynki w Bukareszcie były zamknięte z powodu święta.