SAXO:GBPPLN   Bảng Anh/ Zloty Ba Lan
Funt brytyjski nie ma w ostatnich dniach dobrej passy. Słabnąca waluta Brytyjczyków to zasługa zeszłotygodniowej wypowiedzi prezesa BoE. Carney brzmiał bardzo gołębio stwierdzając, że wraz z członkami banku centralnego swojego kraju mocno dyskutują o możliwych krótkoterminowych bodźcach ze strony polityki monetarnej. Rynki odebrały to jednoznacznie jako zapowiedź bliskiej obniżki stóp procentowych. O większym zaskoczeniu nie może być mowy, gdyż już na poprzednim posiedzeniu dwoje członków głosowało za obniżką. Do tego grona dołączył w ostatnich dniach kolejny członek Vlieghe, który stwierdził, że dane są rozczarowujące i trzeba działać. Wygląda więc na to, że brakuje raptem 2 głosów, by faktycznie Bank Anglii poluzował politykę monetarną. I trzeba przyznać, że dane makro choćby z dzisiaj mogą utwierdzić decydentów z BoE, że to dobry moment na wsparcie gospodarki. PKB spadł m/m o 0,3%, a w relacji r/r jest to wzrost jedynie o 0,6%. Kiepsko wypadła również produkcja przemysłowa za listopad, gdzie odnotowano dużo mocniejszy spadek aniżeli sugerowały prognozy. Jedynym ratunkiem dla zatrzymania przeceny funta mogą być dane o inflacji w środę, ale wzrost cen musiałby znacznie wzrosnąć od oczekiwań. Posiedzenie BoE odbędzie się 30 stycznia i jeśli dane nie zaskoczą na plus, to możemy obserwować dalszą presję podażową na brytyjskiej walucie. Zderzając to z mocniejszym złotym w ostatnich dniach nie dziwi fakt mocnego spadku na notowaniach GBP/PLN. Kurs spadł o około 7 groszy, przebijając znacznie wsparcie na 5,00. Obecnie kurs znajduje się w okolicach 4,95 a kolejnym wsparciem powinno być 4,9175 czyli minima z końca października.

Thông báo miễn trừ trách nhiệm

Thông tin và ấn phẩm không có nghĩa là và không cấu thành, tài chính, đầu tư, kinh doanh, hoặc các loại lời khuyên hoặc khuyến nghị khác được cung cấp hoặc xác nhận bởi TradingView. Đọc thêm trong Điều khoản sử dụng.